ŚWIATOWE REKORDY W KOSZYKÓWCE – POZNAJ JE!

Oddanie rzutu do kosza to najbardziej emocjonujący etap gry. Wszyscy z napięciem czekają na rozwój akcji pod tablicą oraz na moment, kiedy w końcu piłka trafi tam, gdzie powinna. Jednak niektórzy zawodnicy nie muszą nawet biegać po boisku, aby oddać celny rzut. Tak było w przypadku amerykańskiego nauczyciela wychowania fizycznego i gracza Elana Bullera.

9 września 2014 roku w Oak Park w Kalifornii mężczyzna oddał rzut z odległości 34,29 metrów. Tym samym ustanowił nowi rekord po rzucie Corey’a "Thundera" Lawa z 2013 roku. Rzut poprzedniego rekordzisty wynosił 33,45 metrów.

W księdze rekordów odnotowano również najdłuższy rzut hakiem, tzw. "hook shot", który jest bardzo trudny do zablokowania. Wynosił on 22,1 metra, a rekordzistą był Nathaniel "Big Easy" Lofton z Harlem Globetrotters. Jednak mężczyzna nie poprzestał tylko na tym jednym wyniku.

Tego samego dnia uzyskał rekord Guinnessa także w najdłuższym rzucie hakiem z zakrytymi oczami. Pomimo trudności, Lofton trafił do kosza z odległości 17,74 metrów.

Wzrost koszykarzy zawsze robi wrażenie. Wielu z nich ma około 2 metrów wysokości, co znacząco ułatwia im wykonywanie precyzyjnych rzutów i zdobywanie punktów dla drużyny. Jednak niektórzy zawodnicy wyróżniają się nawet wśród tej grupy.

Dotyczy to zwłaszcza Suleimana Aliego Nashnusha, który ma aż 245 centymetrów wzrostu. Mężczyzna dzierży tytuł najwyższego koszykarskiego zawodnika od 1962 roku.

Wiele osób lubi popisywać się swoimi umiejętnościami koszykarskimi. Do tego grona należą zwłaszcza Nepalczycy, którzy osiągnęli kilka ciekawych rekordów Guinnesa w wirowaniu piłką na różnych częściach ciała i przedmiotach.

Wśród tego grona na szczególną uwagę zasługują mężczyźni, którzy kręcili piłką na:

● palcu przez 11 minut i 22 sekund – rekord ustanowił Narayan Bhattarai w 2018 roku,

● łokciu przez 11.12 sekundy – najlepszy wynik należy do Thaneswar Guragai, który osiągnął go w 2018 roku,

● palcu u nogi przez 35.03 sekundy – rekord "wykręcił" Michael Kettman w 2017 roku,

● ołówku przez 29 minut i 25 sekund – to osiągnięcie należy do Narayana Bhattariego. Zdobył rekord w 2018 roku.

To z pewnością było niezapomniane widowisko!

Jednak nie tylko panowie starali się pokazać swoje niesamowite zdolności. Na uwagę zasługuje także Anna Malik, która w 2017 roku w Budapeszcie kręciła piłką na gryfie gitary przez prawie 13 sekund. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie to, że w tym czasie wykonywała piosenkę pt. Riptide Vance’a Joya.

Czytaj więcej: Nietypowe sporty w Polsce, o których nie słyszałeś

Wielkie rekordy są ustanawiane nie tylko przez indywidualnych zawodników, ale także całe drużyny. Taka sytuacja miała miejsce w 1951 roku, gdy dwie amerykańskie drużyny – Indianapolis Olympians i Rochester Royals – stanęły przeciwko sobie. Ich mecz trwał przez 78 minut, pomimo tego, że regulaminowo mecze koszykarskie trwają 48 minut.

Stało się tak za sprawą aż sześciu dogrywek. W ostateczności mecz zakończył się zwycięstwem Indianapolis Olympians wynikiem 75:73. Pomimo upływu 70 lat, wciąż nie powtórzyła się taka sytuacja.

Czasem nie tylko mecz się przedłuża. Wśród rekordów Guinnessa można znaleźć także wzmiankę o najdłuższym maratonie koszykarskim, który miał miejsce w 2014 roku w Manili na Filipinach. Rozgrywki w tym miejscu trwały aż 120 godzin, 1 minutę i 7 sekund.

Podobny rekord ustanowiono w koszykarskim maratonie na wózkach. W 2012 roku trwał on aż 27 godzin i 32 minuty! Z pewnością było to niesamowite widowisko i nie lada wyzwanie dla zawodników, którzy musieli zmierzyć się z nieludzkim wysiłkiem.

Wielu zawodników marzy o tym, żeby podczas meczu zdobyć chociaż jeden punkt dla swojej drużyny. Jednak są też tacy, którzy za wszelką cenę pragną zdobyć ich jak najwięcej i im się to udaje! Wśród koszykarzy, którzy mogą pochwalić się największą liczbą celnych rzutów do kosza podczas gry, wymienia się:

● Polaka Leszka Dolińskiego, który podczas rozgrywek w latach 1993/94 zdobył aż 134 punktów dla swojej drużyny. Mężczyzna jest nazywany supersnajperem AZS-u Koszalin,

● Amerykanina Wilta Chamberlaina, który w rozgrywkach NBA w 1962 roku umieścił piłkę w koszu aż 100 razy! Tym samym ustanowił zwycięstwo Philadelphia Warriors nad New York Knicks.

Wyniki te są niezwykle imponujące! Choć wielu zawodników marzy o pobiciu tych rekordów, jak dotąd nie urodził się nikt, kto mógłby dorównać im umiejętnościami.

Świat koszykówki jest pełen ciekawych i interesujących rekordów. Warto zagłębić się w temat – z pewnością znajdziesz takie wyniki, które Cię zaskoczą i będą świetną anegdotą podczas spotkań towarzyskich. A może coś Cię zainspiruje i zdecydujesz się, któryś z nich pokonać, a przez to zapisać się na kartach historii? To doskonały pomysł. Powodzenia!